5 kwietnia 2018
2018-04-04
Duża część rozwiązań zaproponowanych przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy jest wyjątkowo nieczytelna i skomplikowana - oceniają związkowcy. Co na to członkowie Komisji Kodyfikacyjnej? "Propozycje komisji nie są projektem ustawy, to jedynie materiał ekspercki". W połowie marca Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy zakończyła swoją pracę. Opracowała projekty Kodeksu pracy i Kodeksu zbiorowego prawa pracy. Przewodniczący komisji, Marcin Zieleniecki zwraca uwagę, że propozycje komisji trafiły do minister rodziny i pracy Elżbiety Rafalskiej i to ona podejmie decyzję, co się dalej z nimi stanie. Komisja zaproponowała kilka rodzajów umów o pracę np. sezonową czy dorywczą. W projekcie komisji zaproponowano m.in. wydłużenie czasu umów o pracę na okres próbny. Ponadto zgodnie z propozycją każdy pracownik, niezależnie od stażu pracy, mógłby wykorzystać 26 dni urlopu. W projekcie znalazły się też rozwiązania, które mają zapobiegać wypychaniu pracowników na samozatrudnienie. Zaproponowano również zmiany zasad wypowiadania umów na czas określony i zmiany w działaniu organizacji związkowych w zakładach pracy. Oprócz tego projekt zakłada możliwość modyfikacji "kodeksowych wypłat za nadgodziny".
O propozycjach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy dyskutują związkowcy i przedstawiciele pracodawców - członkowie Komisji Kodyfikacyjnej. A pyta Magda Jasińska.
