20 listopada 2019
Z jednej strony bieda i brak podstawowych artykułów. Z drugiej wystawne rauty organizowane w pałacach i dworach na cześć wolnej Polski. W środowej audycji spojrzymy na 20-lecie międzywojenne przez pryzmat kuchni. W odradzającym się kraju brakowało chleba, jednocześnie władze namawiały obywateli do spożywania cukru by ratować zrujnowany budżet. Wystawne przyjęcia odgrywały także ważną rolę w dyplomacji. O zawiłościach niepodległościowej kuchni opowiada Anna Sergott z Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle, dokąd z mikrofonem udał się Michał Słobodzian.